Wróć

18 grudnia 2020

Covid! Psychiatra potrzebny od zaraz !

Wszyscy odmierzamy dni do końca roku, który dał się nam we znaki, jak żaden inny. W dobie pandemii koronawirusa, gdy kolejne zachorowania na Covid-19 nie są już tylko suchą statystyką, a przybierają realną postać siostry, męża czy babci, poziom naszego stresu sięga zenitu.

Dr n.med.Sławomir Wolniak,lekarz psychiatra, ordynator Kliniki Wolmed w Dubiu k.Bełchatowa.

Dr n.med.Sławomir Wolniak,lekarz psychiatra, ordynator Kliniki Wolmed w Dubiu k.Bełchatowa.

Już nie jest tajemnicą, że pełne ręce roboty mają nie tylko medycy na oddziałach covidowych, ale też psychiatrzy, do których jeszcze do niedawna wstydziliśmy się chodzić. Znana para psychiatrów Joanna I Sławomir Wolniakowie, podpowiadają jak próbować sobie radzić w tych trudnych chwilach, gdy nasze myślenie skupia się na jednym: Czy zachorujemy, czy zachorują nasi bliscy, czy będzie konieczna hospitalizacja? I wreszcie – czy na pewno z tego wyjdziemy?Nie myślimy o tym, że trzeba pomalować ściany w domu, albo wymienić meble, które nam się znudziły. Zamknięte kina, teatry czy restauracje, strach przed spotkaniem ze znajomymi, którzy mogą nas zarazić niebezpiecznym wirusem-przygnębiają. Do tego dochodzi obawa o utratę zatrudnienia i przemęczenie.

Joanna i Sławomir Wolniakowie, znana para lekarzy psychiatrów zacheca,by nie wstydzić się w razie potrzeby prosić o pomoc specjalistów.

Praca zdalna, gdy w domu jednocześnie on-line uczą się dzieci, wymaga od rodziców sporej wytrzymałości i dobrej logistyki. Jak radzić sobie ze stresem w dobie tak licznych negatywnych bodźców i coraz liczniejszych zakażeń koronawirusem? - Przede wszystkim pamiętajmy o tym, że lęk oraz stres mają wpływ na spadek naszej odporności, a właśnie jej bardzo nam dziś potrzeba. Z kolei źródłem lęku dla wielu osób są informacje dotyczące pandemii, przebiegu samej choroby oraz zagrożeniach z nią związanych. Na wiele rzeczy nie mamy wpływu, natomiast możemy zrobić jedno – ograniczyć wpływ informacji, które mogą potęgować nasz niepokój. – mówi dr n. med. Sławomir Wolniak, specjalista psychiatra, ordynator Kliniki Wolmed w Dubiu k. Bełchatowa. Cenną radą jest filtrowanie docierających do nas informacji, zwłaszcza, że poza tymi sprawdzonymi, dostęp, chociażby do naszych portali społecznościowych, mają także ci, którzy rozpowszechniają fake newsy. A te potęgują strach, budzą niepokój. Lepiej więc korzystać wyłącznie ze sprawdzonych źródeł , nie czytać wszystkiego „jak leci”.- Dobrym sposobem jest ograniczenie zapoznawania się z bieżącymi informacjami do jednego razu dziennie. W taki sposób będziemy w stanie skupiać nasze myśli także na czym innym, nie tylko na zagrożeniu związanym z pandemią. Ważne, by z rozwagą, spokojem i powagą podchodzić do zaleceń instytucji państwowych oraz we własnym zakresie starać się zadbać o zdrowie fizyczne i psychiczne- dodaje lekarz psychiatra, Joanna Wolniak.W czasie pandemii wiele mówi się o profilaktyce, bo też ma ona ogromne znaczenie. O ile dystans i dezynfekcja nie muszą być ogromnym wyzwaniem, o tyle społeczna izolacja stanowi już poważny problem, zwłaszcza ograniczenie kontaktów z naszymi starszymi członkami rodziny, rodzicami, dziadkami.- Pamiętajmy, że oni także czują się zagubieni. Bądźmy z nimi w stałym kontakcie telefonicznym, zapytajmy, czy możemy im jakoś pomóc, czy czegoś potrzebują, ale starajmy się nie poruszać tematów związanych z pandemią. Takie informacje potęgują uczucie strachu i lęku. Na pewno znajdziemy wiele tematów do rozmów, które sprawią obu stronom wiele radości. Planujmy wspólny wypoczynek, zwłaszcza na łonie natury, na czas, gdy ciężka sytuacja w kraju się skończy.- doradza dr Sławomir Wolniak.

Państwo Wolniakowie często biorą udział w imprezach charytatywnych na rzecz potrzebujących. Tu z popularną aktorką, Anną Iberszer.

Mimo starań nie każdy będzie jednak w stanie poradzić sobie z obciążeniem psychicznym w przypadku, gdy choroba dotknie kogoś z bliskich. Można się spodziewać wystąpienia zaburzeń nastroju, objawiających się smutkiem, brakiem radości i brakiem występowania pozytywnych uczuć, a także ogólnym poczuciem lęku. Drażliwy nastrój może utrzymywać się przez większą część dnia. Mogą też wystąpić zaburzenia rytmu snu (senność w dzień, bezsenność w nocy), utrata apetytu oraz bóle pleców, karku, czy głowy. - Objawy te, jeśli utrzymują się co najmniej przez dwa tygodnie, mogą już świadczyć o depresji. Jednak bez względu na to, jak długo trwają i czy występują wszystkie, czy tylko część z nich, nie powinny zakłócać naszego funkcjonowania. Psychicznego dyskomfortu, zmęczenia oraz obciążenia nie należy się wstydzić – wskazany jest kontakt z lekarzem psychiatrą. Mimo dużych ograniczeń specjaliści udzielają teleporad medycznych, lekarz może także wystawić e-receptę chociażby na łagodne leki uspokajające, gdy taka potrzeba okaże się nieunikniona- podkreśla ordynator Wolmedu. Joanna Wolniak dodaje, żeby pamiętać, iż nie każdy z nas zachoruje. Nawet w bliskim kontakcie z osobą będącą nosicielem koronawirusa nasz organizm wcale nie musi zostać zainfekowany. - We wzmacnianiu odporności pomoże nam dbałość o ciało, które odpłaci większym spokojem ducha i równowagą psychiczną. Poza dbaniem o higienę pamiętajmy też o co najmniej 8-godzinnym śnie, regularnych i zdrowych posiłkach. Osoby nie objęte kwarantanną powinny spędzać dużo czasu na świeżym powietrzu, a także regularnie ćwiczyć. Wystarczy łagodnie rozciąganie, ćwiczenie oddechów, które ma relaksujący wpływ na nasz organizm. Ważne jest też, by unikać alkoholu oraz substancji psychoaktywnych. Alkohol obniża odporność, wpływa na nasze postrzeganie rzeczywistości, zwłaszcza na drugi dzień, kiedy nasz nastrój może ulec pogorszeniu. Podejmujmy się aktywności, które sprawiają nam przyjemność i nas rozluźniają - zachęca pani doktor.**

Dorktor Wolniak z Joannną Kurowską podczas imprezy "Vivat mama"

Na podstawie badań przeprowadzonych wśród osób, które przechorowały COVID-19 (a także biorąc pod uwagę przebieg wcześniejszych pandemii) można stwierdzić, że występują u nich zaburzenia depresyjne, zaburzenia lękowe, zespół stresu pourazowego, ale też zwiększone nadużywanie substancji psychoaktywnych. Osoby te wymagają udzielenia takiego samego rodzaju pomocy, jak pacjenci cierpiący na podobne choroby, ale nie występujące na skutek pandemii koronawirusa. Konsultacje psychiatryczna, psychologiczna oraz psychoterapeutyczna są kluczem do rozpoczęcia walki o własne zdrowie psychiczne.

W Klinice Wolmed w Dubiu k.Bełchatowa pacjenci z zaburzeniami psychicznymi oraz uzależnieniami znajdą kompleksową opiekę i pomoc.

Zobacz również

Wszystkie gorące tematy zebrane w jednym miejscu