W czasach PRL-u Polki wyjeżdżające za granicę budziły w sklepach niemałą sensację. Potrafiły godzinami nie wychodzić z przymierzalni dopasowując bieliznę, której w kraju nie wolno było przymierzać. Z tego powodu z trudem "upolowany " zakup często lądował w szufladzie, bo był zwyczajnie nieprzydatny. Na Zachodzie nie dość, że wszelkich marek, fasonów i modeli staników i majtek było w bród, to jeszcze sprzedawczynie uwijały się jak w ukropie, by zadowolić klientkę. Dziś na szczęście Polacy nie gęsi, swoje uznane na świecie marki bielizny mają, która różni się od tej światowej wyłącznie przystępną ceną i dlatego jest bardzo pożądana.Tak jak Alles, która choć niedroga, uwodzi kobiety jakością.
Bielizna Alles jest zmysłowa, ale też wygodna.
Właściciele marki, Alicja i Sławomir Wojciechowscy prowadzą firmę od prawie 30 lat w Głownie pod Łodzią. Alles( z niem. oznacza "wszystko") zatrudnia około 150 pracowników w samej fabryce oraz sklepach firmowych. Zajmuje się także brafittingiem, czyli sztuką dobierania biustonoszy, tak ważną m.in. dla mam, kobiet karmiących czy kobiet dojrzałych. Państwo Wojciechowscy dbają nie tylko o najwyższą jakość swoich produktów, lecz także o przyjazną atmosferę w pracy oraz wspierają wiele grup społecznych, które zwracają się do nich o pomoc. - Udało nam się zbudować firmę, w której szacunek, rzetelność i odpowiedzialność są najważniejsze. Wraz z mężem cieszymy się także, że zaraziliśmy nasze dzieci pasją do tworzenia bielizny. - mówi Alicja Wojciechowska
Indywidualne podejście do potrzeb każdej klientki,to klucz do sukcesu marki.
Wspólnie z synem Jarosławem i córką Kariną oraz ich partnerami rozwijali firmę, dzieląc się obowiązkami. Uważają, że w jedności siła i gdy w firmie panuje zgoda, a wszystkich łączy dążenie do realizacji wspólnych celów i zamierzeń, co jest zaletą firm rodzinnych, to często decyduje to o przewadze nad konkurencją. Dla Pani Alicji godzenie roli bizneswoman i matki było dużym wyzwaniem, więc cieszy się, że przy pomocy małżonka udało się wychować córkę i syna na wartościowych, dobrych i pracowitych ludzi.
Trudno jest pogodzić rolę prężnej bizneswoman z rolą mamy, ale pani Alicji to się udało.
Produkcja bielizny jest procesem niezwykle czasochłonnym, który wymaga wyjątkowej precyzji, staranności oraz ogromnej cierpliwości, dlatego w zawodzie konfekcjonera pracują kobiety. Pierwszy biustonosz powstał z dwóch chustek do nosa połączonych tasiemką uszyty przez Mery Phelps Jacob, która opatentowała i sprzedała swój pomysł na poczatku XX w. Bardziej usztywniany fiszbinami biustonosz powstał w latach 40 ubiegłego wieku. Dziś może składać się z prawie z 50 elementów: maleńkich części materiału i dodatków.
Uszycie dobrego biustonosza wymaga ogromnej wiedzy i precyzji.
Dlatego staranność i dokładność to wielkie zalety konfekcjonera. Niestety zawód konfekcjonera czy szwaczki staje się zanikającą profesją, nie ma też na polskim rynku szkół zawodowych, które uczyłyby gorseciarstwa i przygotowywały do tego zawodu, dlatego pracownicy przyuczani są do zawodu w firmie. Bieliznę Firmy Alles można zakupić internetowo lub w salonach firmowych oraz w salonach multibrendowych, gdzie doradca oferuje klientkom brafitting, dzięki czemu panie mogą wybrać najlepiej dobraną do swoich potrzeb bieliznę pod względem fasonu, koloru czy rozmiaru.
Znajomość potrzeb klientek w różnym wieku to dewiza Alles.
W jednym modelu pojawia się od 35 do 60 rozmiarów. - Zawsze pragnęliśmy, żeby kobiety w Polsce miały piękną i zmysłową bieliznę, ale przede wszystkim wygodną i funkcjonalną. Inne potrzeby mają młode dziewczyny a inne kobiety dojrzałe, których piersi ulegają zmianom podczas ciąży, po karmieniu czy mastektomii. Stąd nasze indywidualne podejście do klientek i podkreślanie roli oferowanego przez nas brafittingu - mówi pani Alicja. Nic dziwnego, że te wysiłki zostały wielokrotnie docenione różnymi prestiżowymi nagrodami. Niedawno małżonkowie obchodzili 45 rocznicę ślubu, choć znają się prawie 50.
45 lat minęło jak jeden dzień.
Są szczęśliwi, że dzięki zaangażowaniu dzieci w sprawy firmy a także sprawdzonemu zespołowi kadry pracowniczej mogą dziś więcej czasu poświęcać sobie. Lubią odpoczywać w swoim domu, malowniczo położonym nad jeziorem z własną przystanią oraz osobiście zaprojektowanym ogrodem. To tu ładują baterie, spędzając czas z najbliższymi, przyjaciółmi czy romantyczne chwile tylko we dwoje, pływając własną łódką czy sadząc kolejne, niespotykane gdzie indziej rośliny.
Posiadłość nad jeziorem jest ukochanym miejscem na ziemi państwa Wojciechowskich.
Tutaj oglądają wschody i zachody słońca, tęcze zanurzające się w jeziorze.– Wartość i sens życiu nadają działania dla innych. Nie wszystko zawdzięczamy sobie, dlatego dziękujemy, że los postawił na naszej drodze wyjątkowych ludzi i stworzyliśmy rodzinę, która świadczy, że warto wierzyć w ludzi i żyć w zgodzie ze swoim sumieniem i wartościami - twierdzą zgodnie. Szczególnie Alicja Wojciechowska jest wrażliwa na ludzką krzywdę. Nie tylko w swojej okolicy znana jest ze swojej charytatywnej i filantropijnej działalności. Wspiera artystów, kluby sportowe a także prywatne osoby, które spotkała jakaś tragedia. - To wspaniała osoba o wielkim, czułym sercu- mówi o niej piosenkarka Lidia Kopania, która była kiedyś twarzą Alles. Dziś już nie współpracują, ale wokalistka nie znajduje słów uznania dla dobroci pani Alicji Wojciechowskiej. Zresztą, oboje małżonkowie są życzliwi ludziom. Chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami, doradzają, kiedy są o to proszeni. Uczestniczą również w Ogólnopolskim Zjeździe Firm Rodzinnych. Chcą być potrzebni i rodzinie, i firmie, i ludziom. Nigdy nie chodziło im wyłącznie o zarabianie pieniędzy, ale o to by pięknie żyć. Jako swoje życiowe motto przywołują słowa Alberta Einsteina „Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia” .
Firma zatrudnia ponad 150 osób, gdzie wszyscy się szanują jak w dobrej rodzinie.
Bieliznę Alles lubią polskie gwiazdy, dlatego firma chętnie wspiera inicjatywy i imprezy, w których biorą udział. Tu na otwarciu La Perli w Hotelu Holiday Józefów, od lewej Kalina Ben Sira, Laura Łącz, Małgorzata Socha, Magda Stam i Oliwia Anderstein.
Wśród butików bieliźnianych salony bielizny ALLES to jedyne zakupowe miejsce w Polsce PRZYJAZNE RODZINIE. Unikatowość miejsca tworzą:Kobiece, klimatyczne wnętrze w pastelowych barwach z dużą przestrzenią sali sprzedaży. Dla Alles najważniejsze jest samopoczucie klientki, każda kobieta w ich bieliźnie będzie czuła się zmysłowo, intymnie i subtelnie – dlatego powstały trzy przestronne, imienne przymierzalnie: zmysłowa, intymna, subtelna. Metraż przymierzalni z powodzeniem może gościć matkę z dzieckiem w wózku. Dzięki temu maleństwo jest zawsze pod okiem mamy. Edukacyjny kącik dziecięcy, dzięki któremu pociechy klientek mają zapewnioną opiekę sprzyja swobodnym zakupom.
Przy wyborze bielizny nie należy się spieszyć, dlatego ważna jest atmosfera i komfort zakupów.
Strefa relaksu dla oczekujących mężczyzn: wygodna sofa, męska prasa, TV, kawa - zapełniają czas oczekującym na swe partnerki panom.Program lojalnościowy docenia stałe klientki, na przykład wspólnym świętowaniem ich urodzin. W salonach Alles Panie mogą nie tylko kupić bieliznę z najnowszej kolekcji, ale także zapoznać się ze światowymi trendami oraz skorzystać z profesjonalnego doboru bielizny. W pełni wykwalifikowany personel doradzi i dobierze odpowiedni model oraz rozmiar.