Afera ta wstrząsnęła jakiś czas temu Polską. Wtedy to wyszło na jaw, że niektóre "modelki z Instagrama" i parę polskich celebrytek dorabia sobie w Dubaju, spełniając najbardziej obrzydliwe seksualne potrzeby arabskich bogaczy. Doda i jej ówczesny mąż, producent Emil Stępień postanowili na tej kanwie zrealizować film, który właśnie miał swoją premierę.- Chętnie zmierzymy się z tymi, którzy się boją, że film zdemaskuje ich "grzechy z przeszłości" i będą chcieli go zablokować. Szczerze mówiąc, na to właśnie liczę- odważnie przekonywała piosenkarka, lecz zanim realizacja filmu dobiegła końca, rozpadło się jej małżeństwo, przez co film o mały włos nie powędrował na półki. Dorota Rabczewska – producentka kreatywna filmu – wraz z reżyserką Marią Sadowską nie zostały wpuszczone na ostateczny montaż.
Katarzyna Sawczuk
Twierdziły, że Stępień odciął je od wspólnego projektu, pod którym bez koniecznych zmian, nie chciały się podpisać. - Nie przyjdę na premierę filmu, skoro ludzie, którzy ze mną pracowali nad nim nie dostali za to wynagrodzenia. Nie będę podpisywać się i brać odpowiedzialności za film, którego reżyserka nie mogła dokończyć - zapowiadała Doda. I faktycznie jak zapowiedziała, nie pojawiła się na premierze, choć ostatecznie wszystkie strony zaangażowane w projekt doszły do porozumienia. W roli głównej wystapiła Paulina Gałązka. Po obronie dyplomu w 2013 r. została aktorką warszawskiego Teatru Ateneum. Jeszcze przed ukończeniem szkoły aktorskiej grała epizody w znanych serialach m.in. "Ojcu Mateuszu", "Na dobre i na złe" czy "Przyjaciółkach". W latach 2014-2017 grała Joannę w serialu "Pierwsza miłość". Na planie tego serialu poznała norweskiego aktora i reżysera Sindre Sandemo, z którym wzięła ślub w 2016 roku.
Paulina Gałązka.
W " Dziewczynach z Dubaju" jej bohaterka Emilia to młoda ambitna dziewczyna, która od lat marzy o wielkim świecie. Gdy tylko nadarza się okazja, umawia się na seksrandki z bogatymi polskimi klientami, wśród których nie brakuje znanych polityków, aktorów, biznesmenów i sportowców. Zdobyte doświadczenie sprawia, że wkrótce na własną rękę namawia młode polskie dziewczyny, bardziej i mniej znane, by wyruszyły z nią do modnych ekskluzywnych europejskich kurortów. Nie wszystkie wiedzą, że mają być kimś więcej niż hostessami - arabscy szejkowie są gotowi płacić fortunę, by spełniały ich najbardziej wyuzdane zachcianki. Kosztem wielkich upokorzeń, zaczynają zarabiać pieniądze, o jakich w Polsce mogłyby tylko marzyć.
Anna Karczmarczyk
Wkrótce to ona na zaproszenie arabskich szejków zaczyna werbować polskie miss, celebrytki, gwiazdy ekranu i modelki, stając się sutenerką. Wśród wielu opini nie brakuje takich,że film promuje prostytucję. - Moim zdaniem ten film bardzo realnie pokazuje, za czym te dziewczyny pędzą. Przeplata się w nim to, co najcudowniejsze w oczach tych dziewczyn (związane z wyjazdami, bogactwem, drogimi ciuchami, torebkami) i sceny, w których zniszczone zostaje człowieczeństwo. Sceny, które na pierwszy rzut oka mogą promować pornografię, są potrzebne, żeby pokazać różnicę między tym, czego te dziewczyny chcą, a człowieczeństwem. Dzięki temu ten film jest tak mocny- przekonuje odtwórczyni jednej z ról, Olga Kalicka.
Olga Kalicka
Film zrobiony z rozmachem, z ekranu kapie luksus, piękne dziewczyny i odważne sceny seksu, zapewne spowodują, że stanie się on kasowym sukcesem. Jednak główna jego teza, że każda kobieta ma swoją cenę i dla pieniędzy jest gotowa się sprzedać - z założenia jest nietrafiona. Na szczęście wbrew utartym opiniom, kobiety owszem, coraz częściej chcą być niezależne, ale też samowystarczalne. I pnąc się chętnie na wysokie szczeble kariery, lubią robić to za pomocą wykształcenia i wiedzy, a nie pięknego ciała. Najstarszy zawód świata był i pozostanie zarezerwowany dla tych ze specyficzną psychiką. Wyglądanie w przeciwieństwie do myślenia dla części populacji tak damskiej jak i męskiej, istotnie wymaga mniej wysiłku. A argumentację Katarzyny Figury, że to mężczyźni "są winni", bo to oni "organizują te imprezy", a film skłania do reflekcji do czego zmusza kobiety "system prowadzony przez mężczyzn", trzeba zostawić bez komentarza. Bo "system" pokazany na filmie to raczej pogoń za pieniędzmi i luksusowym życiem,które bynajmniej nie wyniknęły z jakiegokolwiek przymusu, ale własnych wyborów kobiet, które doskonale wiedziały na co się piszą. Nie doszukujmy się misji tam, gdzie jej nie ma.
Reżyserka Maria Sadowska z odtwórcą głównej roli męskiej Giulio Berruti,.
Doda nie pojawiła się na premierze, ale koledzy przynieśli ją wyciętą z kartonu.