Wróć

2 stycznia 2024

Danuta i Zenon Martyniukowie. Ich syn w kajdankach wyprowadzony z hotelu w Zakopanem.

Kiedy król disco-polo Zenek Martyniuk spełnił marzenia Polaków, którzy przyjechali pod Giewont na "Sylwestra marzeń z Dwójką" i udał się do hotelu na spoczynek,nawet nie przypuszczał, że położywszy się w tę niezwykłą noc trzeźwy jak niemowlę,będzie miał ciężkie przebudzenie i wielkiego kaca. Moralnego.

Dowiedział się bowiem, że w nocy, rezydujący w tym samym hotelu jego syn Daniel, został w kajdankach wyprowadzony przez policję. Już w trakcie koncertu sylwestrowego Daniel sprawiał problemy ochronie koncertu,ale to było dopiero preludium. Według zeznań świadków w hotelu Belvedere awanturował się z żoną, obrażał obsługę i gości. Był bardzo agresywny i wulgarny. I choć próbował podpierać się pozycją ojca, stróże prawa stracili w końcu cierpliwość. Po trzeciej interwencji zakuli go w kajdanki i odwieźli na komisariat.

Sylwester w Zakopanem bez Zenka? Niemożliwe!

Danuta Martyniuk, która postanowiła tym razem zostać w domu, zająć się pieskiem i odpocząć od błysku fleszy, o całym zajściu dowiedziała się, gdy zaczęli wydzwaniać do niej dziennikarze. Można się tylko domyślać co przeżyła. - Daniel obiecywał ojcu, że będzie grzeczny i nie przyniesie mu wstydu, dlatego zgodził się go zabrać – wyznała zatroskana. Bo serce matki nigdy nie stygnie dla dziecka, choćby był dorosły, nieodpowiedzialny i przynosił wstyd. Tym bardziej, że wydawało się, iż niesforny młodzieniec jakoś się wreszcie ogarnął i zaczął w końcu porządkować i układać swoje życie. Niestety,były to raczej płonne nadzieje kochających rodziców, którym przez jedynaka przybył niejeden siwy włos.

Życie Zenka to pasmo sukcesów, ale i kłopotów z synem.

Mają wszystko. Pieniądze, sympatię słuchaczy, dobre życie. Zenek doczekał sie nawet książki o sobie i filmu.Ale spokoju nie mają.Daniel miał już kłopoty z prawem, choć ostatnio ucichło o nim. Jesienią ożenił z Faustyną, z którą w przeszłości już się spotykał. Wydawało się, że u boku nowej żony spokorniał i zrozumiał,że czas wydorośleć. Rodzice też odetchnęłi. Ale sytuacja w Zakopanem pokazuje, że jednak nie. - Ten człowiek zachowywał się jak dziki. Cały czas przy tym klął na cały głos i ciągle szukał u kogoś zaczepki. Później znów poszedł do pokoju awanturować się z żoną. Policja i ochroniarze interweniowali jeszcze dwa razy. Za drugim razem ten mężczyzna krzyczał, kim jest, bo myślał, że go to uratuje. Później obiecał policjantom, że się uspokoi. Nie zrobił jednak tego. Ostatecznie chyba po trzecim przyjeździe zakuli go w kajdanki i wzięli na komendę - relacjonowali świadkowie. Danuta Martyniuk jest wstrząśnięta. Bardzo broniła zawsze syna, kiedy był atakowany za wybryki przy pierwszej żonie, z którą w końcu rozstali się w atmosferze skandalu. Miała nadzieję, że syn młodzieńczy czas "burzy i naporu" syna to przeszłość. Poukładała relacje z pierwszą synową,ma dobre kontakty z wnuczką. Wreszcie mogła pomysleć o sobie. Bardzo schudła, zoperowała nos, zmieniła sposób ubierania, wypiękniała. Ich małżeństwo wbrew pojawiającym się plotkom o kryzysie, kwitło. Znajomi podziwiają panią Danutę za skromność i oddanie rodzinie, ale i siłę z jaką wciąż znosi medialne ataki. Lecz znów musi się wstydzić.

Wydawało się,że Daniel się ustatkował i jego matka moze wreszcie odetchnąć z ulgą.

Teraz znów będzie się martwić o Daniela, bo dawne kłopoty z prawem syna mogą mieć wpływ na obecną sytuację.. A i świeżo upieczone małżeństwo też może takiej próby nie przetrzymać. Już plotkuje się, że drugie małżeństwo Daniela również wisi na włosku, choć na drugi dzień po aferze Faustyna na swoim profilu wzięła małżonka w obronę, a dziennikarzom zarzuciła powielanie nieprawdy.Problem w tym,że świadków zdarzenia było bardzo wielu, a też faktem jest, że nie wyprowadza się gości z hotelu w kajdankach bez powodu. Daniel Martyniuk jest już na wolności, ale czy kiedyś się ustatkuje? Wprawdzie jest dorosły i rodzice mogliby się od niego odciąć i nie przejmować jego kłopotami, ale w praktyce nie jest to raczej możliwe, zwłaszcza gdy ma się jedno dziecko.

Zobacz również

Wszystkie gorące tematy zebrane w jednym miejscu